Miedź na salonach

Nie aż tak ostentacyjna jak złoto, szlachetniejsza i cieplejsza od stali i aluminium… Miedź z impetem wkroczyła do świata wnętrzarskiego już kilka sezonów temu i panuje w nim niepodzielnie, swobodnie łącząc się z nawet krańcowo odmiennymi stylami aranżacji. Oblicza jakie przybiera nie przestają zaskakiwać, a projektanci z pewnością nie powiedzieli jeszcze na ten temat ostatniego słowa.

Miedź we wnętrzach to obecnie nie tylko dodatki: naczynia, sztućce w kuchni, wazony, designerskie lampy, ale także przykuwające uwagę plecione nóżki od stołu czy uchwyty do mebli pokojowych lub kuchennych, gałki i relingi. Coraz częściej widujemy też miedź w nieoczywistych odsłonach, nie jako tworzywo, lecz kolor bibelotów i tekstyliów – ramek do zdjęć, poduszek, pledów. Często to właśnie te dodatki przesądzają o charakterze całej aranżacji, stając się jej dominantą kompozycyjną i dodając jej dynamiki.
Flagowym przykładem może być surowy styl nowoczesny, oszczędny w wyrazie i pozbawiony zbędnej ornamentyki. Jego elegancję znakomicie podkreślą dodatki, jak np. miedziane uchwyty meblowe z powłoką szczotkowaną takie jak uchwyt UU03 z kolekcji Ponte oraz uchwyt UU51 z kolekcji Trapano. Będą też one mocnym, świetlistym akcentem w minimalistycznych wnętrzach, zwłaszcza w kontrastowych zestawieniach z wyrazistymi kolorami.

Duży potencjał w kształtowaniu estetyki wnętrza mają też miedziane uchwyty meblowe typu muszelka. Wbrew pozorom nie są one przypisane tylko do stylu retro czy kolonialnego, choć stały się ich niezbędnym komponentem. W swojej uwspółcześnionej osłonie i intrygującym kształcie proponowanym przez firmę Gamet, uchwyt UP11 z kolekcji Shell sprawdzi się też w nowoczesnych aranżacjach, zwłaszcza w pokryciu galwanicznym miedzi szczotkowanej, która do wnętrz wniesie powiew świeżości.

Miedzi nie może też zabraknąć we wnętrzach w stylu vintage, który określany bywa czasem jako sztuka łączenia przeciwieństw. Miedziane uchwyty do mebli pokojowych, kuchennych czy łazienkowych w półmatowej odsłonie z patyną doskonale oddadzą klimat lat 60. i 70. Delikatne gałki GR48 i uchwyty UR48 z kolekcji Viola, które przypominają płatki kwiatów i liście stworzą niebanalne, kontrastowe duety z nowoczesnymi meblami, ale i wspaniale podkreślą charakter klasycznych oraz zabytkowych mebli.

Z kolei styl industrialny, choć nie jest w stanie obyć się bez miedzi, nie może być nią też nadmiernie przesycony. Dlatego w aranżacje współczesnych loftów na stałe wpisały się dodatki takie jak pleciona lampa, kosz na gazety czy świecznik. Sposobem na wyczarowanie industrialnego klimatu jest też dopełnienie surowych mebli półmatowymi miedzianymi uchwytami meblowymi patynowanymi UR47 z kolekcji Battitore lub relingami RE23 z kolekcji Sipario, przy czym najlepiej postawić na proste, stonowane rozwiązania. W takich aranżacjach świetnie wyglądają uchwyty meblowe w dużych rozstawach, np. 320 mm.

Miedź w aranżacjach wnętrz rzadko jest materiałem wiodącym, bo przesycenie tym kolorem może być zgubne i zamiast elegancji wprowadzić nadmierny przepych. Zdecydowanie lepiej stawiać na miedziane akcenty w postaci uchwytów do mebli pokojowych, kuchennych, łazienkowych. Dodatkowym bonusem może być fakt, że miedziane pokrycia galwaniczne, jakie stosuje firma Gamet to powłoki bardzo trwałe, które zachowują swoje walory wizualne nawet po wielu latach intensywnego użytkowania.